OKŁADKA NA KSIĄŻECZKĘ ZDROWIA - Z TKANINY BAWEŁNIANEJ
OKŁADKA NA KSIĄŻECZKĘ ZDROWIA - Z TKANINY BAWEŁNIANEJ
Ponieważ zawsze miałam problem z książeczkami zdrowia - okładki się niszczyły, środek wypadał, zalecenia lekarza i recepty wysypywały się przy każdej okazji, a odkąd urodziła się Alicja czasem książeczki się myliły, postanowiłam uszyć swoim dziewczynom okładki.
Kocham motylki, więc dla Ali wybrałam tkaniny właśnie z tym motywem. Żeby było ciekawiej, połączyłam dwie tkaniny, z tym samym wzorem, tylko w innych (kontrastowych) kolorach.
Okładka wykonana jest w 100% z bawełny. Wewnętrzna strona okładki zrobiona jest z trzeciej tkaniny (w szare groszki), a całość usztywniłam fizeliną. Posiada zakładkę z satynowej wstążki, którą wykończyłam motylkiem z filcu. Zagięcia w okładce przeszyłam ozdobnym ściegiem (wydało mi się to urocze). Okładka jest spersonalizowana, gdyż na wierzchu wyszyłam imię i nazwisko oraz datę urodzenia Alicji.
Podoba Wam się?
W następnym poście pokażę Wam okładkę Patrycji.
Zawieszka/motylek w pierwszym wydaniu wydawała mi się zbyt surowa i mało estetyczna, w związku z tym postanowiłam go obszyć ozdobnym ściegiem - kordonkiem w kontrastowym kolorze.
Wygląda teraz o niebo lepiej/ciekawiej, nie sądzicie?
Ponieważ zawsze miałam problem z książeczkami zdrowia - okładki się niszczyły, środek wypadał, zalecenia lekarza i recepty wysypywały się przy każdej okazji, a odkąd urodziła się Alicja czasem książeczki się myliły, postanowiłam uszyć swoim dziewczynom okładki.
Kocham motylki, więc dla Ali wybrałam tkaniny właśnie z tym motywem. Żeby było ciekawiej, połączyłam dwie tkaniny, z tym samym wzorem, tylko w innych (kontrastowych) kolorach.
Okładka wykonana jest w 100% z bawełny. Wewnętrzna strona okładki zrobiona jest z trzeciej tkaniny (w szare groszki), a całość usztywniłam fizeliną. Posiada zakładkę z satynowej wstążki, którą wykończyłam motylkiem z filcu. Zagięcia w okładce przeszyłam ozdobnym ściegiem (wydało mi się to urocze). Okładka jest spersonalizowana, gdyż na wierzchu wyszyłam imię i nazwisko oraz datę urodzenia Alicji.
Podoba Wam się?
W następnym poście pokażę Wam okładkę Patrycji.
Zawieszka/motylek w pierwszym wydaniu wydawała mi się zbyt surowa i mało estetyczna, w związku z tym postanowiłam go obszyć ozdobnym ściegiem - kordonkiem w kontrastowym kolorze.
Wygląda teraz o niebo lepiej/ciekawiej, nie sądzicie?
%20(Post%20na%20Facebooka%20(Krajobraz)).png)
Komentarze