Posty

Wyświetlanie postów z lipca 11, 2021

WYMARZONE POLE LAWENDOWE, NIEZREALIZOWANE ZAŁOŻENIA, NIEDOSYT, WDZIĘCZNOŚĆ

Obraz
WYMARZONE POLE LAWENDOWE, NIEZREALIZOWANE ZAŁOŻENIA, NIEDOSYT, WDZIĘCZNOŚĆ   W zeszłym tygodniu byliśmy z rodziną na krótkim odpoczynku w Bieszczadach. Ustaliliśmy przed wyjazdem, że w drodze powrotnej zajedziemy na Pola Lawendowe k.Krakowa. Nadrobić trzeba było sporo kilometrów, ale marzyłam o sesji zdjęciowej na tym polu już od kilku lat, więc pozostali dali się przekonać. Na pole dotarliśmy koło godziny 14.00, szybka stylizacja, bilety.... Patrycję wzięłam na pole jako pierwszą. Na niebie już pojawiły się ciemne chmury, zaczynały przysłaniać słońce.     W pośpiechu wykonałam jej trochę zdjęć ale widząc co się dzieje z pogodą pobiegłam po Alę. Zmieniłam jeszcze obiektyw, by skrócić z nią dystans. Udało mi się może z ok. 10 zdjęć zrobić.     Wiatr osiągnął taką siłę, że piach sypał jej w oczy a włosy latały w każdą stronę. Nie było mocy by zostać na polu. Schowaliśmy się do auta z nadzieją, że burza nie dotrze, że pójdzie dalej. Ale za chwilę zaczęło grzmieć, mocno padać i wiał bardzo