KorczakART

JESIENNA STYLIZACJA (ALA) Pozostając w tematyce jesieni - przedstawiam kilka zdjęć w stylizacji jesiennej (domowe studio). W roli głównej Alusia (moja osobista i najmłodsza modelka). PS. Będzie więcej ale muszę jeszcze nad tym popracować :)

JESIEŃ - prace plastyczne Zaczęła się jesień więc u córki w szkole prace o tematyce jesiennej. "Najpiękniejsze jesienne drzewo" Potrzebne materiały: Rolka po ręcznikach papierowych, brązowa i pomarańczowa tektura piankowa dekoracyjna, brązowa tektura falista, drucik, liście i inna roślinność, szyszki, klej na gorąco, kombinerki, cążki lub mocne nożyczki. Trochę wyobraźni, zdolności i cierpliwości i drzewo gotowe :) Może robić za jesienną ozdobę. Spróbujcie.  "Kolory jesieni" Potrzebne materiały: 3 lub 4 kartki bloku rysunkowego A4,  kredki pastelowe, nożyczki, klej. 2 - 3 kartki malujemy na jesienne barwy, jedną z nich zostawiamy całą a na pozostałych rysujemy liście i inne dary jesieni, wycinamy i zaznaczamy kontury czarną kredką malując od wewnątrz na zewnątrz. Następnie naklejamy na pokolorowaną przez nas kartkę. Ostatnią kartkę wykorzystujemy do zrobienia ramy okiennej. którą na koniec przyklejamy do naszego rysunku. I praca g

MAŁY CZŁOWIEK  - WIELE TWARZY Dziecko to cud. Jest czymś niesamowitym, że dwumiesięczna istota, mimo że nie potrafi mówić - to tak dużo emocji przekazuje nam wyrazem swojej twarzy. Tylko popatrzcie. Zdjęcia zrobione w niewielkim przedziale czasowym. Wszystko w B&W.  

INSPIRACJA....PIERWSZE KROKI Kiedy Ala miała 2,5 miesiąca postanowiłam "odkurzyć" swój aparat i przypomnieć sobie jak to jest... nie pstrykać samych sytuacji zastanych a trochę pogłówkować - potworzyć i zaaranżować zdjęcie.. Wiadomo, pierwsze kroki (podobnie jak u dziecka) nie są idealne, ale człowiek uczy się poprzez próby, poprawianie błędów, ćwiczenia/trening. Efekty, choć na pewno nie idealne, zachęciły mnie do kolejnych prób, do uczenia się od lepszych, podglądania ich prac i szukania inspiracji. Jest kilka zdjęć, do których czuję sentyment i które chciałam Wam tutaj zaprezentować.

PIERWSZE PODWÓJNE URODZINY już za nami. Jak już wspominałam moje obie pociechy urodziły się w podobnym terminie. Starsza 23.10. a młodsza 20.10. Zorganizowaliśmy wspólną imprezę, podwójny tort i mnóstwo balonów. Oto kilka zdjęć z imprezy (światło nie sprzyjało - wiecie... wieczór za oknem i skromne sztuczne oświetlenie - trudno było więc uzyskać super efekt - nie ukrywam, że przydałby się jeszcze lepszy sprzęt - ale najważniejsze było dla mnie aby ująć klimat i chwilę).