KorczakART

Motylem jestem aaaa, motylem jestem :) Witam wszystkich po długiej przerwie. Odkąd wróciłam do pracy ciężko mi wygospodarować czas na publikację.... ale jestem, jestem, tworzę jak tylko mogę i zapraszam. Będzie trochę mało jesiennie, a jeszcze mniej zimowo...(choć za oknem śnieg), ale kiedyś trzeba nadrobić zaległości ;). Jest też szansa, że choć za oknem mroźno to w sercach Waszych zrobi się cieplutko. Chciałam wam przedstawić moją wiosenną twórczość. Indywidualny pomysł OLI, wskazówki i wytyczne OLI, pomysł na realizację, projekt i wykonanie moje własne :) Miało być przede wszystkim kolorowo, radośnie i wiosennie. Motyw - MOTYL. Girlanda do zawieszenia w kuchni bądź sypialni (ale sprawdzi się również w innych miejscach). Stworzyłam 3 szablony motylka. 10 motylków - są dwustronne, bawełniane - z jednej strony inna tkanina i kolor a z drugiej strony inna. Motylki zawieszane są na sznurku przy pomocy mini spinaczy (drewniane - również multikolorowe), co stwarza wiele możliwo

WAKACJE NAD MORZEM SIERPIEŃ 2016 Witam wszystkich. Po długiej przerwie przedstawiam mały skrót (mini przegląd) rodzinnych wakacji nad morzem. Kilka zdjęć - zachody słońca, zbieranie bursztynów, puszczanie baniek mydlanych spacer po molo w Sopocie, radość i swoboda... :) Aż nie chciało się wracać do rzeczywistości... Zapraszam do oglądania, a ja zabieram się do dalszych twórczych prac - trzeba jakoś wykorzystać końcówkę wakacji i urlopu :).

ALUSIA z PSINKĄ W weekend byliśmy całą rodzinką na wsi. Alusia upatrzyła sobie do zabawy małego szczeniaczka yorka i starsze Yorki. Tego małego obdarzyła chyba największą sympatią. Przytulała go, ganiała się z nim, nosiła go itp. Bujała się nawet z nią na huśtawce :) Tak jej się ta psina spodobała, że jak mieliśmy już odjeżdżać, to wzięła ją pod pachę i dzielnie szła z nim do samochodu. Widok nieziemski, aż żałuję że tego nie sfotografowałam. Jak wielki był żal kiedy próbowaliśmy jej wytłumaczyć, że piesek musi zostać, że na wsi będzie mu lepiej, że dziadki będą mieli dla niego więcej czasu i że tu na wsi może swobodnie biegać na podwórku. :( ehhh smutne. Takie są niestety realia i nie mogliśmy zabrać pieska do siebie. Wrzucam kilka zdjęć, które obrazują jej sympatię do pieska i radość :)

ZACHÓD SŁOŃCA - PRZEBRNO 2015 W ramach wspomnień..... przepiękny zachód słońca nad naszym polskim morzem. Tak było rok temu....ehhh.... bajka. Po prostu cudownie. Wam też się tak podoba? Miłych wrażeń życzę :)