KorczakART

LITERKI BAWEŁNIANE cz.6. Tym razem bawełniane literki dedykowane były Mikołajowi, który miał wczoraj swoją uroczystość - Chrzest Święty. Literki w stonowanych barwach: brązy, kremy z dodatkiem bieli. Nowość! - zawieszone na literkach (nie przyszyte, lecz zawieszone na sznureczku) oraz przyszyte do wstążeczek małe gadżeciki - chmurki, słoneczko, księżyc i gwiazdka, czyli wszystko co kojarzy się z niebem. Opracowałam też nową technikę wykańczania literek O, A itp., co znacznie ułatwiło mi pracę.:) Oto kilka zdjęć, zobaczcie i oceńcie sami...

TULIPANY Z BAWEŁNY Troszkę wiosny zawitało do mojego domu. A to za sprawą bawełnianych tulipanów, które uszyłam w tym tygodniu. Pierwsze są do kuchni - melancholijne, nastrojowe, kobiece. Trochę takie w stylu prowansalskim.... Takie jest przynajmniej moje odczucie co do nich. Planuję wykonać je jeszcze w innych - bardziej żywych - słonecznych kolorach.  Jak wam się podoba ta wersja i ogólnie jak oceniacie moje wykonanie? Może ktoś zainteresowany ....? Zapraszam do kontaktu.

SOWA WISZĄCA Z SERCAMI - Z BAWEŁNY Ten pomysł czekał długo na realizację, ale nie mogłam już dłużej czekać :), bo strasznie mi się podobał. Postanowiłam, że będzie do kącika ALI, stąd takie kolory. Sowa jest na wstążeczce, która ułatwia zawieszenie na ścianie, na uchwycie od szafy itp, siedzi na gałązce brzozy, a do niej przywieszone są jeszcze serduszka na wstążeczkach. Wykończona jest koronką (sama sowa i jedno z serc), oczy i mniejsze serce na jednym z serc jest naszyte w formie tzw. aplikacji, dodatki to drewniane guziki i satynowe wstążeczki. Wielkość - jak widzicie - zajęła wnętrze skrzynki po owocach. Sówka już wisi u Ali nad łóżeczkiem. Ja jestem zadowolona z realizacji, a wam jak się podoba?

ZABAWA ŚNIEGIEM W STUDIO Śnieg w studio? Czy to możliwe? Ależ owszem.... Zaraz zobaczycie sami. Możliwość narobienia bałaganu przekona każde dziecko, nawet to najbardziej nieśmiałe, aby było sobą :) Przede wszystkim, jeśli jest to odgórnie dozwolone i nikt nie będzie za to krzyczał ;) Kilka ujęć, w których widać, że nawet ci z pozoru oporni potrafią się otworzyć i poszaleć przed obiektywem :) Weronika - sypanie śniegiem. Julia - dmuchanie śniegu... .....i łapanie śniegu.