ŚWIĄTECZNE ZAWIESZKI c.d.

ŚWIĄTECZNE ZAWIESZKI c.d.
Złośliwość rzeczy martwych....znacie to..???
Właśnie to przedwczoraj wieczorem mnie spotkało.
Usiadłam do szycia kolejnych zawieszek i wszystko zapowiadało się pozytywnie, Niestety do czasu....przyszedł mój mąż (żeby nie było - tym razem to nie jego wina ;)), chciał ocenić moje poczynania i dzięki temu zobaczyłam, że coś jest nie tak ze szwem. Maszyna się rozregulowała :( Uwierzcie mi - to chyba największa zmora podczas szycia!! Wielka strata czasu podczas nieudolnej i bezowocnej próby regulacji. W desperacji zadzwoniłam dziś do sklepu, w którym zakupiłam maszynę. Na szczęście bardzo uprzejmy Pan podjął próbę pomocy przez telefon. Podpowiadał ile mógł i na bieżąco korygował moje poczynania. Bardzo mi pomógł. Może nie jest idealnie ale obecnie jest do zaakceptowania :) i mogę pracować dalej.
Udało mi się w międzyczasie wykonać serduszko z bawełnianą koronką i aniołka z haftem, koronką i guziczkiem. Szykuję też coś ekstra ale to w swoim czasie a narazie popatrzcie.
Co sądzicie?


















Komentarze

Patrycja Korczak pisze…
Bardzo ładny aniołek i serce

Popularne posty z tego bloga

CENNIK - REPORTAŻ OKOLICZNOŚCIOWY

JA O SOBIE

Oryginalna i nowoczesna fotografia przedszkolna kontra realia w przedszkolu